usługi informatyczne

jacek tkocz


stare programy

Czy ktoś jeszcze pamięta takie urządzenia?

Zanim opowiem o tym, co mam na myśli mówiąc stare programy, stare sprzęty … opowiem smutną historię o tym, jak to pewna firma zaniedbała swoich klientów i przestała dbać o swój program.

Stare programy – Windows mobilny 6.1

Pewna firma miała w swojej ofercie program sprzedaży mobilnej przeznaczony dla akwizytorów. Program był zintegrowany z ich rozwiązaniem ERP. Sam program działał stosunkowo nieźle wtedy, kiedy był pisany. Jednak zaprzestano jego rozwoju w kierunku nowych platform.

Pewnego dnia jasnym było, że dni Windows’a mobilnego w wersji 6.x są policzone. Na rynku nie było już dostępnych nowych urządzeń, które działałyby pod tym systemem operacyjnym. Te zaś, które były w użyciu, po prostu rozpadały się w rękach. Proszę mi wierzyć! Opiekowałem się pokaźną grupą przedstawicieli handlowych i wiem, o czym mówię. Klientowi groziła katastrofa.

Gdyby firma poważnie traktowała swoich klientów, zapewniłaby wsparcie i rozwój dla sprzedanych programów. W przypadku niemożności zapewnienia dalszego wsparcie w oparciu o wykorzystywane technologie, należało poszukać nowych możliwości i odpowiednio wcześniej przystąpić do prac, aby stworzyć nowy program w oparciu o nowe technologie. Tak się nie stało. Szkoda.

Tak oto powstał mój program sprzedaży mobilnej

Gdy zbliża się koniec

Opisałem przykład dotyczący programu mobilnego, ale niestety nie jest to przykład odosobniony. W ofercie tej firmy znajduje się jeszcze kilka rozwiązań, których życie niedługo się skończy. Powszechnie wiadomo, że życie technologii Flash dobiegło końca. Podobnie rzecz ma się z wykorzystaniem niektórych rozwiązań Java w przeglądarkach. Co wtedy?

Jako twórcy programów muszę kierować się etyką w swoim zawodzie. Nie wolno mi pozostawić swoich klientów z rozwiązaniami, których nie da się już używać, a które są w istotny sposób powiązane z działalnością firmy. Kiedy wiem o tym, że jakaś technologia kończy swoje życie, muszę mieć przygotowane nowe rozwiązanie.

Jak dbać, by nie były stare

Programy, nad którymi pracuję, nie muszą wykorzystywać najnowszej technologii. Zaczynając tworzyć jakiś całkiem nowy projekt warto wybrać możliwie nowoczesną technologię. Zawsze robię rozeznanie na rynku, by sprawdzić, czy przypadkiem urządzenia potrzebne do pracy w tej technologii nie są zbyt drogie. Program jednak żyje. Po kilku latach zawsze coś jest nieco stare. Może to dotyczyć jakiejś biblioteki itp. Co wtedy?

Moim zadaniem jako autora programu jest dbanie o to, by na bieżąco sprawdzać, co się dzieje w szeroko rozumianym świecie IT. Jakie technologie zbliżają się do końca? Co pojawia się nowego? Nikt tego za mnie nie zrobi. Tylko ja wiem, co jest w środku mojego programu. Tego wymaga zwykła uczciwość wobec klientów.

Stare programy – moja rada

Przeszłości nikt z nas nie może zmienić. Na przyszłość jednak możemy być mądrzejsi i wybierać takie rozwiązania, które ograniczą przyszłe problemy.

Warto nawiązywać współpracę z firmami, które stosują zasady etyki zawodowej. Dobrze też jest stosować programy z otwartym kodem. Dzięki temu nie wiążemy się tak ściśle z firmą, która może okazać się nieuczciwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *